BONJOUR!
Sobota:
Nareszcie nadszedl upragniony weekend! Jestem tak strasznie zmeczona szkola, ktora trwa od 8:00 do 17:35, ze juz nie daje rady .. Jak wroce do Polski bede skakala z radosci, ze lekcje do 15:10 ! W sobote moj tato zastepczy zawiozl mnie i Natale do centrum handlowego ATLANTIS na zakupy :) Zaczelysmy o godzinie 17:00 i mialyusmy wrocic spowrotem o 19:00. Obeszlysmy zaledwie kilka sklepow i wydalysmy prawie wszystkie pieniadze ;p Pozniej poszlysmy no Mc Donalda a pozniej wrocilysmy na umowione miejsce. Niestety sie spoznilysmy, bo nie moglysmy znalezc wyjscia hahahaha !!!
tak w naszej szkole leza dzienniki :p
plan lekcji
Niedziela:
Dzisiaj z rodzicami zastepczymi pojechalismy na pokazy konne do Nantes! Tak sie zapatrzylam, ze kiedy powiedzieli mi ze juz wracamy do domu, nie mialam na to najmniejszej ochoty. Po powrocie do domu zadzwonilam do kolegi, ktory w czerwcu mieszkal u mnie przez trzy tygodnie i umowilismy sie na spacer :) Kiedy po mnie przyszedl rozgadal sie z Panstwem Bielak i postanowilismy chwile zostac w domu i cos zjesc. Pozniej poszlismy na spacer do parku i sie zgubilismy :D Kiedy juz znalezlismy droge do domu, Michäel odprowadzil mnie do domu i sam pojechal do siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz