poniedziałek, 28 października 2013

FranceTrip! :)

BONJOUR!

Siema, czesc i czolem! Jak juz wczesniej wspomnialam, we Francji mamy wakacje !!!!! I z tej oto okazji z moja rodzinka i Patka wyruszylismy w czterodniowa podroz pozwiedzac francuskie wybrzeze i nie tylko :)
Kazdy dzien bede dodawala w innym poscie.

Dzien 1
Wyjechalismy z domu skoro swit heh, czyli jakos po 10 rano :D Dwie godziny jazdy samochodem - idealnie! Pozniej miasto Saint Michel i zwiedzanie w sumie nie wiem czego, cos na wzor zamku, nie wazne. Wazne, ze sie podobalo :) Standardowo pique-nique w plenerze <mmmmniiiiiaaaaaaaammmmm> a pozniej kolejna godzina spedzona w samochodzie i czas na zakwaterowanie w "hotelu". Po kolacji z rodzicami poszlismy na spacer po plazy, bo chyba nie wspomnialam, ze nasz domek znajdowal sie przy samym oceanie? No wiec spacer, a po spacerze rodzice grzecznie wracaja do domu a Ola z Patka co ? A Ola z Patka postanawiaja spedzic noc nad brzegirm oceanu wyczekujac na przyplyw. :D Ogolnie to bylo naprawde bardzo fajnie poza tym ze balysmy sie zejsc na plaze, nie wspominajac juz o podejsciu do wodu ... NO bo te fale byly takie duze, no i ten przyplyw, wody coraz wiecej ... Ale w koncu sie udalo, podeszlysmy do wody, przyplyw sie skonczyl, chyba, i postanowilysmy wrocic do domu, aby okolo godziny pierwszej w nicy udac sie spac. Jednak nie bylo tak pieknie jak ogloby sie wydawac, bo o godzinie drugiej glodna Ola i Patka obudzily sie aby skonsumowac platki, ktore przeznaczone byly na sniadanie :D
No, platki zjedzone, mozna isc spac! Wcale, ze nie, bo wraz z wybiciem 3.00 Patka stwierdzila, ze nadszedl idealny czas na malowanie paznokci hahahah! Okolo 4 w nocy Patka i Ola zasypiaja spokojnie aby obuszic sie o 7.00 dnia nastepnego. (...) CDN 













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz